Pages

  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
Martosława

Witaj!

Witaj!
Marta, stawiająca swoje pierwsze kroki w dorosłości studentka architektury krajobrazu w Lublinie. Pochodzi ze śląska, a dokładniej z Jaworzna. Urodzona 19 października 1996 r. Uwielbia podróżować, czytać książki, fotografować, i namiętnie oglądać seriale. W życiu codziennym towarzyszy jej muzyka, wyobraźnia i kapryśna kotka imieniem Kluska. W czasie wolnym tworzy listy, albumy, czy inne handmadowo - scrapbookingowe stwory. Uważa, że jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia, a pojęcie 'beztalencia' praktycznie nie istnieje. Na swoim blogu pisze o sobie i o wszystkim co ją cieszy. Pokazuje swoje życie, inspiracje, hobby, twórczość. Ma nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i nie uśnie po pierwszej linijce tekstu ;)

Obserwatorzy

Home Bieszczady góry Połonia Wetlińska Smerek Ten o Bieszczadach. Połonina Wetlińska i Smerek.

Ten o Bieszczadach. Połonina Wetlińska i Smerek.

9/15/2016 2 Comments Bieszczady , góry , Połonia Wetlińska , Smerek Edit

Na nasza ostatnią wyprawę na Bieszczadzkie szczyty, wybraliśmy Połoninę Wetlińską. Pomimo, iż jest to najczęściej odwiedzane miejsce, na szlaku nie było dużo ludzi, przez co spokojnie można było podziwiać widoki. 

Pani u której mieszkaliśmy twierdziła, że podejście na Połoninę Wetlińską jest dużo trudniejsze, niż na Połoninę Caryńską, ale osobiście uważam, że jest zupełnie na odwrót.
 

Tak jak na Połoninę Caryńską, tak i tu wyruszyliśmy z Brzegów górnych do 'Chatki Puchatka' (1228 m n.p.m.), czyli najwyżej położonego schroniska w Bieszczadach, a zeszliśmy w Wetlinie. 

Góry przez wiele osób są niedoceniane. Dla mnie góry są piękne, są jakby bliżej nieba
i dookoła nie ma nic w co bardzo mógłby ingerować człowiek...
Góry są niezmienne w tak zmieniającym się świecie.
To było cudowne uczucie - nie musieć nic. Wyjść na górę, usiąść i patrzeć przed siebie na otaczający krajobraz.
Wyrzucić z głowy wszystkie myśli i słyszeć jedynie ptaki i wiatr.
Połonina Wetlińska to masyw o kilku wierzchołkach (Roh, Osadzki Wierch, Hasiakowa Skała, Hnatowe Berdo, Szare Berdo), a jego kontynuacją jest góra Smerek (1222m) oddzielona Przełęczą M. Orłowicza (1094 m i 1075 m). Początkowo z Chatki Puchatka mieliśmy zejść przez Osadzki Wierch (1253m) i Szare Berdo (1108m) do przełęczy i tam kierować się na Wetlinę, ale w ostatniej chwili postanowiliśmy wejść jeszcze na Smerek, a stamtąd z powrotem wróciliśmy na przełęcz
i zeszliśmy do Wetliny. 



 

Trochę za późno wyszliśmy w góry, przez co schodząc na dół konieczne było użycie latarek. Już schodząc ze Smereka koło godziny 19 mogłam ujrzeć początek zachodu słońca, z czego akurat byłam zadowolona, ponieważ bardzo chciałam zobaczyć zachód i wschód w górach - nie udało się do końca, ale dobre i to. 



Ze szlaku zeszliśmy koło 21 i udało nam się złapać busa, który zawiózł nas do Brzegów górnych. Nie powiem, że nie miałam ochoty skakać z radości... nie bardzo mi się uśmiechał ośmiokilometrowy spacer z Wetliny, nocą, po bieszczadzkich serpentynach...

 

Buziaki,
M.

Related Articles

CONVERSATION

2 komentarze:

  1. Anonimowy26 września 2016 00:45

    Cudne widoki! i wow, pamiętasz te wszystkie nazwy miejsc którymi idą szlaki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.21 lutego 2017 01:46

      hah, w większości tak, ale nie obyło się bez pomocy map pttk :)

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...

Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta ( Atom )

Instagram

Archiwum

  • ►  2018 (17)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (56)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (5)
  • ▼  2016 (75)
    • ►  grudnia (25)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (6)
    • ▼  września (10)
      • Ten o scrapbooking layout.
      • Ten o bileciku ślubnym.
      • Filmowe piątki: Ten o Bridget Jones 3.
      • Ten o Bieszczadach. Galeria Beksińskiego w Sanoku.
      • Ten o Bieszczadach. Połonina Wetlińska i Smerek.
      • Ten o Bieszczadach. Muzeum Budownictwa Ludowego w ...
      • Ten o Bieszczadach. Zapora nad Soliną i w Myczkowc...
      • Ten o Bieszczadach. Tarnica.
      • Ten o Bieszczadach. Połonina Caryńska.
      • Ten o wycieczce w Beskidy.
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (44)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2014 (19)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (120)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2012 (99)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (44)
    • ►  października (29)
    • ►  września (2)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Distributed By My Blogger Themes | Designed By BThemez