Ten o Wrocławiu
Są takie miejsca, które pomimo bliskiej odległości, nigdy nie są po drodze. Dla mnie takim miejscem był Wrocław - miałam okazję być tam tylko raz i to przejazdem, dlatego byłam bardzo zadowolona kiedy nadarzyła się okazja do spędzenia w tym mieście weekendu.
Koniec wakacji nie rozpieszcza jeśli chodzi
o pogodę, ale mimo burzowej aury razem
z przyjaciółmi wsiedliśmy w auto
i wyruszyliśmy w drogę.
o pogodę, ale mimo burzowej aury razem
z przyjaciółmi wsiedliśmy w auto
i wyruszyliśmy w drogę.
W sobotę rano ruszyliśmy na podbój Wrocławia, i pomimo deszczu, spacer był bardzo udany! Zaopatrzeni w parasole
i (nie)przemakalne buty odhaczaliśmy kolejne miejsca z listy 'do zobaczenia'.
i (nie)przemakalne buty odhaczaliśmy kolejne miejsca z listy 'do zobaczenia'.
Nasz entuzjazm jednak szybko opadł, kiedy okazało się, że przeceniliśmy nasze możliwości
i jednak nie byliśmy aż tak dobrze przygotowani na deszcze. W oczekiwaniu aż pogoda się trochę uspokoi postanowiliśmy wjechać na skytower, i chociaż widoczność była prawie zerowa, to 'coś tam' udało się zobaczyć.
i jednak nie byliśmy aż tak dobrze przygotowani na deszcze. W oczekiwaniu aż pogoda się trochę uspokoi postanowiliśmy wjechać na skytower, i chociaż widoczność była prawie zerowa, to 'coś tam' udało się zobaczyć.
Już w trochę lepszych humorach, ale przede wszystkim trochę wysuszeni postanowiliśmy zwiedzić hydropolis, ale tam, udaliśmy się już tramwajem. Po drodze zahaczyliśmy jeszcze
o most tumski, i wyspy, gdzie chociaż na chwilę przestało padać.
o most tumski, i wyspy, gdzie chociaż na chwilę przestało padać.
Ja chciałam iść do hydropolis głównie ze względu na wodną kurtynę, na której z wody formowały się różne kształty, a całość była pięknie podświetlona - wyglądało to wspaniale! Samo hydropolis jednak nie zrobiło na mnie aż takiego wrażenia, jeśli porównywać by go do centrum nauki Kopernika czy centrum nauki Leonarda Da Vinci.
W niedzielę na szczęście przestało padać,
a idealnie się to złożyło z naszymi planami na zwiedzanie zoo. Pogoda dopisała idealne
i większość dnia spędziliśmy spacerując między boksami obserwując zwierzęta,
a najbardziej oczarowały mnie żyrafy, które wręcz uwielbiam!
a idealnie się to złożyło z naszymi planami na zwiedzanie zoo. Pogoda dopisała idealne
i większość dnia spędziliśmy spacerując między boksami obserwując zwierzęta,
a najbardziej oczarowały mnie żyrafy, które wręcz uwielbiam!
Cieszę się, że przed powrotem na studia mogłam się zresetować z przyjaciółmi, ale mam też nadzieję, że uda nam się odwiedzić do piękne miasto w dużo bardziej sprzyjających warunkach i obejrzeć wszystko jeszcze raz - tym razem na spokojnie i nie uciekając przed deszczem.
Mieliście kiedyś okazję zwiedzić Wrocław?
Buziaki,
M.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥