Pages

  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
Martosława

Witaj!

Witaj!
Marta, stawiająca swoje pierwsze kroki w dorosłości studentka architektury krajobrazu w Lublinie. Pochodzi ze śląska, a dokładniej z Jaworzna. Urodzona 19 października 1996 r. Uwielbia podróżować, czytać książki, fotografować, i namiętnie oglądać seriale. W życiu codziennym towarzyszy jej muzyka, wyobraźnia i kapryśna kotka imieniem Kluska. W czasie wolnym tworzy listy, albumy, czy inne handmadowo - scrapbookingowe stwory. Uważa, że jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia, a pojęcie 'beztalencia' praktycznie nie istnieje. Na swoim blogu pisze o sobie i o wszystkim co ją cieszy. Pokazuje swoje życie, inspiracje, hobby, twórczość. Ma nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i nie uśnie po pierwszej linijce tekstu ;)

Obserwatorzy

Home Album Decoupage Handmade Ten o sowim albumie.

Ten o sowim albumie.

8/13/2016 Add Comment Album , Decoupage , Handmade Edit

Ostatnio były chabrowe ważki, a dzisiaj mam dla Was drugi album z tego zamówienia czyli sowę
i pepitkę dla małej dziewczynki i jej mamy. 

Z tym albumem miałam taki problem, że nie wzięłam sobie z domu serwetek w groszki. Czas oddania albumów zbliżał się nieubłaganie,
a w Lublinie nigdzie nie mogłam dostać różowej albo czerwonej serwetki w groszki. Szukając notatek z geometrii wykreślnej natknęłam się na teczkę którą na szybko spakowałam w domu
w Jaworznie i znalazłam w niej cały plik białym serwetek w czarne groszki i to właśnie na te groszki padło kiedy zabrałam się za tę okładkę. Po naklejeniu wszystkiego, całość wydała mi się dość mdłą i nudna, dlatego dodałam od siebie różowe kropki i przemalowałam dziobek sówki aby pasował do wszystkiego. Tak jak w tamtym albumie, tak i w tym na rogi powędrowały metalowe narożniki, a na grzbiet sznureczek.

Biało - czarna pepitka idealnie komponowała mi się z różem, ale niestety nie mogłam zafundować dziewczynce biało - czarno - różowego albumu, więc sięgnęłam po róże, fiolety, ecru i moje  ulubione motylki w wydaniu delikatnym i uroczym, a także błyszczące, brokatowe taśmy washi - różową i miętową, które świetnie wpasowały się w kolorystykę albumu. Na koniec tak jak i w tamtym albumie, strony przycięłam koronkowym dziurkaczem.




Co myślicie ? 
Buziaki,
M.

Related Articles

Ten o urodzinowym albumie dla Zuzia...
Ten o kalendarzach decoupage.
Ten o biało - czarnej kartce urodzi...

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta ( Atom )

Instagram

Archiwum

  • ►  2018 (17)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (56)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (5)
  • ▼  2016 (75)
    • ►  grudnia (25)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (6)
    • ►  września (10)
    • ▼  sierpnia (7)
      • Ten o moim powrocie do Polski.
      • Ten o Londynie.
      • Ten o kartce urodzinowej z motylami.
      • Ten o sowim albumie.
      • Ten o albumie w chabrowe ważki.
      • Ten o Birmingham.
      • Ten o urodzinowym albumie dla Zuziaka.
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (44)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2014 (19)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (120)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2012 (99)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (44)
    • ►  października (29)
    • ►  września (2)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Distributed By My Blogger Themes | Designed By Bthemez