Pages

  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
Martosława

Witaj!

Witaj!
Marta, stawiająca swoje pierwsze kroki w dorosłości studentka architektury krajobrazu w Lublinie. Pochodzi ze śląska, a dokładniej z Jaworzna. Urodzona 19 października 1996 r. Uwielbia podróżować, czytać książki, fotografować, i namiętnie oglądać seriale. W życiu codziennym towarzyszy jej muzyka, wyobraźnia i kapryśna kotka imieniem Kluska. W czasie wolnym tworzy listy, albumy, czy inne handmadowo - scrapbookingowe stwory. Uważa, że jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia, a pojęcie 'beztalencia' praktycznie nie istnieje. Na swoim blogu pisze o sobie i o wszystkim co ją cieszy. Pokazuje swoje życie, inspiracje, hobby, twórczość. Ma nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i nie uśnie po pierwszej linijce tekstu ;)

Obserwatorzy

Home eksplodujące pudełeczko Exploding box Handmade obrona magistra prezent Scrapbooking Ten o moim pierwszym 'eksplodującym' pudełku.

Ten o moim pierwszym 'eksplodującym' pudełku.

5/05/2017 8 Comments eksplodujące pudełeczko , Exploding box , Handmade , obrona magistra , prezent , Scrapbooking Edit



Przy okazji porządków na bloggerze dokopałam się do postów, które były napisane już jakiś czas temu, ale nigdy nie doczekały się publikacji z powodu braku zdjęć - zaczęły się wielkie poszukiwania zagubionych fotek i tak dzisiaj światło dzienne ujrzy mój pierwszy exploading box. Na różnych blogach, stronach, czy grupach na facebooku naoglądałam się ich masę, ale i tak najbardziej moje oczy cieszą te stworzone przez osoby które znam osobiście, bądź mamy dobry kontakt przez internet, ponieważ wiem ile One wkładają w nie pracy, energii i serca. 

Moja znajoma rok temu obroniła magistra, a ja byłam na etapie tworzenia dla niej listu, dlatego oprócz tego, chciałam zrobić jej małą kartkę z gratulacjami. Przeglądając facebooka natrafiłam na zdjęcia pudełeczek dla nauczycieli z małymi sówkami i biuretami w środku i wtedy właśnie postanowiłam, że podwinę rękawy i zrobię dla Ani boxa z gratulacjami w kształcie biuretu. 

Jest to moje pierwsze spotkanie z tego typu formą i działałam trochę intuicyjnie, trochę na logikę - niestety podczas tworzenia nie mogłam zasięgnąć informacji w internecie, ponieważ  przez kilka dni byłam od niego odcięta. 

Pierwsza moja myśl była taka, że z zewnątrz pudełeczko ma być czarne - i tego trzymałam się do końca. W środku również chciałam pójść w czerń i dodać trochę bieli, ale ostatecznie postawiłam na róż i biel z odrobiną czerni żeby nie było zbyt szkolnie. Najwięcej czasu zajęło mi wycinanie
i sklejanie kwiatków, ponieważ wtedy jeszcze nie miałam dziurkacza - tych części było mnóstwo! A największy problem sprawiła mi baza, która nijak nie chciała być prosta - cały czas falowała mi od kleju, albo różniła się milimetrem od sąsiedniego boku :(
Największa satysfakcja była w chwili, w której Ania otworzyła pudełko i po zobaczeniu boxa na jej twarzy pojawił się ogromny uśmiech. Dla mnie to wielka przyjemność tworzyć dla osób, którym radość sprawiają drobne rzeczy.
Co myślicie?
Buziaki,
M.

Related Articles

CONVERSATION

8 komentarze:

  1. Milena M14 maja 2017 22:31

    Uwielbiam kartki pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  2. Chujowa Pani Domu15 maja 2017 07:38

    Bardzo mi sie podoba :) Jeszcze nigdy nie dostałam takiego pudełka, ale też nigdy nikomu nie dałam, ale czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  3. Papu_recenzje15 maja 2017 23:43

    Bardzo mi się podobają takie wybuchowe pudełka :) Kiedyś muszę taki zrobić :) Twoje pudełko jak na pierwszy raz jest prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  4. Żaneta Serocka 17 maja 2017 10:00

    piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  5. Lazurkowa Sztuka17 maja 2017 10:52

    Też kiedyś robiłam :) Bardzo je lubię, super się prezentują :) Twoje pudełko bardzo mi się podoba, zwłaszcza środek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  6. Sabina Milewska18 maja 2017 15:31

    Marta, wszystko, za co się zabierasz staje się dziełem sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  7. Pauline24 maja 2017 00:29

    Wow,super sprawa. :) Zdecydowanie dobrze,że odnalazłaś zdjęcia do tego posta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  8. Égotiste13 czerwca 2017 19:35

    Moje piękne! <3
    Aż ciężko uwierzyć, że minął już prawie rok :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...

Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta ( Atom )

Instagram

Archiwum

  • ►  2018 (17)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2017 (56)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ▼  maja (9)
      • Ten o fioletowej kartce na zdień mamy.
      • Ten o kartce na dzień mamy w stylu vintage.
      • Ten o zielonej kartce na dzień mamy.
      • Ten o granatowej kartce na dzień mamy.
      • Ten o kartce komunijnej.
      • Ten o wiosennej kartce urodzinowej.
      • Ten o kartce z okazji 50 urodzin.
      • Ten o moim pierwszym 'eksplodującym' pudełku.
      • Ten o kartce z łapaczm snów.
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2016 (75)
    • ►  grudnia (25)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (6)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (44)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2014 (19)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (120)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2012 (99)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (44)
    • ►  października (29)
    • ►  września (2)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Distributed By My Blogger Themes | Designed By BThemez