O mnie
Mam na imię Marta, mam 21 lat i niedawno przeprowadziłam się do Lublina. Pochodzę
z Jaworzna, małego miasteczku na śląsku (to gdzieś niedaleko Katowic, Sosnowca
i Mysłowic). Urodziłam się 19 października 1996r. Jestem na trzecim roku architektury krajobrazu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a w czerwcu 2017 uzyskałam tytuł technika florysty.
z Jaworzna, małego miasteczku na śląsku (to gdzieś niedaleko Katowic, Sosnowca
i Mysłowic). Urodziłam się 19 października 1996r. Jestem na trzecim roku architektury krajobrazu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a w czerwcu 2017 uzyskałam tytuł technika florysty.
Blog powstał 19 września 2012r. głównie
w wyniku nudy, chęci poznania nowych ludzi, zrobienia czegoś innego. Będę pisać tutaj
o swoich marzeniach, planach na przyszłość, przeżyciach. O tym co mnie cieszy, smuci, wkurza czy sprawia radość. Chce dzielić się
z Wami moimi pracami, listami i innymi rzeczami jakie tworzę :)
w wyniku nudy, chęci poznania nowych ludzi, zrobienia czegoś innego. Będę pisać tutaj
o swoich marzeniach, planach na przyszłość, przeżyciach. O tym co mnie cieszy, smuci, wkurza czy sprawia radość. Chce dzielić się
z Wami moimi pracami, listami i innymi rzeczami jakie tworzę :)
W wolnych chwilach lubię robić coś co wielu z Was nazywa handmade lub DIY, chociaż ostatnio to scrapbooking i decoupage pochłaniają mnie bez reszty. Uwielbiam czytać książki (moja ulubiona seria to Dary Anioła i Diabelskie Maszyny pani Cassandry Clare), ale nie ograniczam się do jednego gatunku, bo wszystkiego w życiu trzeba spróbować. Zaraz za książkami, uwielbiam muzykę - gdziekolwiek idę, jadę czy coś, zawsze mam przy sobie telefon, słuchawki i ulubione piosenki. Czego słucham ? różnie, co mi akurat wpadnie
w ucho. Ostatnio mam szał na Bastille, Imagine Dragons i Eda Sheerana.
Uwielbiam zbierać pocztówki. Robię je, piszę, wysyłam, dostaje, czytam i chowam do pudełka. Zbieram pocztówki. Lubię to. Od zawsze wielką radość sprawiało mi, kiedy wyciągałam ze skrzynki pocztówkę od cioci, babci czy koleżanki z klasy. Niedawno rozszerzyłam zakres działania i teraz mogę dzielić się pocztówkami z ludźmi z całego świata! Od ponad czterech lat działam na stornie postcrossing.com. Jest to strona która przyciąga takich jak Ja, czyli ludzi kochających pocztówki. Ludzi którym sprawia to wielką frajdę. Od jakiegoś czasu jest to dość drogie hobby, ale można ograniczyć wysyłanie kartek a dalej czerpać z tego przyjemność. W ciągu minionego roku poznałam na tej stornie wiele wspaniałych ludzi, wymieniałam z nimi prywatnie maile, listy i paczki a także zaprzyjaźniłam się z dziewczyną z Portugalii i USA! Moje pocztówki dotarły już do takich miejsc jak: Białoruś, Chiny, Finlandia, Niemcy, Malezja, Holandia, Portugalia, Rosja, U.S.A., Ukraina, Rumunia, Tajwan, Anglia i Australia.
w ucho. Ostatnio mam szał na Bastille, Imagine Dragons i Eda Sheerana.
Uwielbiam zbierać pocztówki. Robię je, piszę, wysyłam, dostaje, czytam i chowam do pudełka. Zbieram pocztówki. Lubię to. Od zawsze wielką radość sprawiało mi, kiedy wyciągałam ze skrzynki pocztówkę od cioci, babci czy koleżanki z klasy. Niedawno rozszerzyłam zakres działania i teraz mogę dzielić się pocztówkami z ludźmi z całego świata! Od ponad czterech lat działam na stornie postcrossing.com. Jest to strona która przyciąga takich jak Ja, czyli ludzi kochających pocztówki. Ludzi którym sprawia to wielką frajdę. Od jakiegoś czasu jest to dość drogie hobby, ale można ograniczyć wysyłanie kartek a dalej czerpać z tego przyjemność. W ciągu minionego roku poznałam na tej stornie wiele wspaniałych ludzi, wymieniałam z nimi prywatnie maile, listy i paczki a także zaprzyjaźniłam się z dziewczyną z Portugalii i USA! Moje pocztówki dotarły już do takich miejsc jak: Białoruś, Chiny, Finlandia, Niemcy, Malezja, Holandia, Portugalia, Rosja, U.S.A., Ukraina, Rumunia, Tajwan, Anglia i Australia.
Lubię też Snail mailing, czyli nic innego jak pisanie listów tradycyjnych. We wrześniu 2014r. wkroczyłam w, jak początkowo mi się wydawało, mały światek ludzi wysyłających listy pocztą tradycyjną w dobie internetu i ekartek. Z miesiąca na miesiąc wciągałam się w to coraz bardziej i dzisiaj staram się aby moje listy były coraz piękniejsze - nie wystarczy naskrobać paru zdań na kartce wyrwanej z zeszytu... o nie! Mój proces tworzenia listu trwa od jednej nocki do tygodnia, a efekty ? Oceńcie sami! Wszystkie moje twory wrzucam na instagram, a czasami tu na bloga.
Moim marzeniem jest zwiedzić cały świat, a także daleka podróż autostopem! Ale najbardziej chciałabym odwiedzić Paryż, Londyn, Nowy Jork, Islandię i Norwegię.
W przyszłości chciałabym zamieszkać w Nowym Jorku, mieć małe mieszkanko na Manhattanie, chodzić na poranny jogging do Central Parku, pracować w ogromnym biurowcu, chodzić przed pracą po kawę do Starbucksa, jeść lunch z koleżankami z pracy,
a wieczorami wychodzić z chłopakiem do teatru na Broadway'u. (Ale banał!)
Moim marzeniem jest zwiedzić cały świat, a także daleka podróż autostopem! Ale najbardziej chciałabym odwiedzić Paryż, Londyn, Nowy Jork, Islandię i Norwegię.
W przyszłości chciałabym zamieszkać w Nowym Jorku, mieć małe mieszkanko na Manhattanie, chodzić na poranny jogging do Central Parku, pracować w ogromnym biurowcu, chodzić przed pracą po kawę do Starbucksa, jeść lunch z koleżankami z pracy,
a wieczorami wychodzić z chłopakiem do teatru na Broadway'u. (Ale banał!)
Mam kotkę imieniem Kluska która jest bardzo wredna i jednocześnie bardzo kochana. Uwielbia kraść mi poduszkę i wpychać się tam gdzie nie trzeba. W zimowe wieczory uwielbia rozkładać się na podłodze i ogrzewać łapki opierając je o komin (serio, kiedyś wrzucę tu fotkę bo to naprawdę komicznie wygląda ;)).
Dużo czasu spędzam ze swoimi przyjaciółmi i niesamowicie się cieszę, że mam wokół siebie takich wspaniałych ludzi na których zawszę mogę liczyć. Cieszę się również, że mam dobre relacje z rodzicami i starszym o dwa lata bratem.
Więc usiądźcie wygodnie, weźcie kubek gorącej herbaty
i zapraszam Was do lektury!
i zapraszam Was do lektury!
Buziaki,
M.
0 komentarze:
Nowe komentarze są niedozwolone.