Pages

  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
Martosława

Witaj!

Witaj!
Marta, stawiająca swoje pierwsze kroki w dorosłości studentka architektury krajobrazu w Lublinie. Pochodzi ze śląska, a dokładniej z Jaworzna. Urodzona 19 października 1996 r. Uwielbia podróżować, czytać książki, fotografować, i namiętnie oglądać seriale. W życiu codziennym towarzyszy jej muzyka, wyobraźnia i kapryśna kotka imieniem Kluska. W czasie wolnym tworzy listy, albumy, czy inne handmadowo - scrapbookingowe stwory. Uważa, że jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia, a pojęcie 'beztalencia' praktycznie nie istnieje. Na swoim blogu pisze o sobie i o wszystkim co ją cieszy. Pokazuje swoje życie, inspiracje, hobby, twórczość. Ma nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i nie uśnie po pierwszej linijce tekstu ;)

Obserwatorzy

Home Archive for czerwca 2016

Ten o biało - czarnej kartce urodzinowej 'na szybko'.

Będąc na święta Bożego Narodzenia w domu, zostałam poproszona o wykonanie urodzinowej kartki. Nie byłoby z tym większego problemu, gdyby nie fakt iż większość moich rzeczy była w Lublinie,
a jedyne czym dysponowałam w Jaworznie to brokat, dziurkacz do śnieżynek i masa innych świątecznych przydasi. Zakasałam jednak rękawy i postanowiłam podjąć się wyzwania stworzenia kartki tak naprawdę z niczego. Do głosu doszły dawno przeze mnie zapomniane bibułki do decoupage-u, scrapki które kilka dni wcześniej wycięłam sobie u Ani i zdjęcie jubilatki. Długo myślałam czym by tu jeszcze zapełnić tło, aby całość nabrało jakiegoś kształtu i padło tutaj na kartoniki z napisami wystukanymi na maszynie i czarne kryształki znalezione przypadkiem w sklepie 'wszystko po 3 zł'.

Całość chyba prezentuje się przyzwoicie. Co myślicie ?

Buziaki,
M.

Ten o ważkowej kartce urodzinowej.

Będąc już w temacie urodzinowych zestawów, chciałabym się cofnąć do momentu od którego to wszystko się zaczęło, a mianowicie do mojego pierwszego albumu. Moje pierwsze dzieło powstało na prezent urodzinowy, a razem z nim powstała i kartka i to właśnie z nią do Was dzisiaj przychodzę - już dość się nasiedziała na dysku, czas aby ujrzała światło dzienne! 

Okres w którym ona powstała, był mniej więcej okresem kiedy to zaczęłam intensywnie interesować się mgiełkami, pastami strukturalnymi czy embossingiem, to wtedy zaczęłam czytać co z czym się je i zapragnęłam położyć na tych produktach swoje chciwe rączki... niestety do dzisiaj mi się to jeszcze nie udało, ale dzielnie nad tym pracuje. Wracając do tematu, najbardziej byłam zafascynowana mgiełkami i efektem jaki dają na pracach... niestety, nie udało mi się uzyskać pożądanego efektu z farb akrylowych i wody, ale to co z tego powstało było dla mnie równie ciekawe. 
Na kartce pojawiła się ważka z okładki albumu a także kilka dodatków w postaci tekturek, papierków i półperełek.



Co myślicie ? 
Buziaki,
M.

Weekendowe DIY: ten o tym, jak zrobić okładkę do albumu 2 (serwetka + papier do scrapbookingu).

Tak jak w przypadku okładki z poprzedniego tygodnia, tak i tutaj na wstępie odsyłam Was do tego posta, w którym dokładnie omówiłam jak zrobić taką okładkę, a tutaj skupię się tylko na tym, jak połączyć papier o większej gramaturze z serwetką.

W chwili kiedy zobaczyłam te deski wiedziałam, że muszę je wykorzystać w jakimś albumie, ale nie wiedziałam że nastąpi to tak szybko. Bardzo długo zastanawiałam się czym je wykończyć, co będzie do nich pasować, ale ich nie przyćmi... przerobiłam mase innych serwetkowych wzorów, aż w końcu padło na ten kwiat z motylkiem na który przypadkiem trafiłam w bloczku papierów który dostałam od mamy tuż po przyjeździe do domu. To było zbawienie, ale z drugiej strony pojawił się problem jak wkomponować papier o dużej gramaturze w serwetkę, która jest bardzo cieniutka... I tak oto bardzo późną porą, kiedy zmagałam się z przyklejaniem deseczek, przypomniał mi się post o robieniu decoupage ze wzoru wydrukowanego na kartkach ksero. 

Więc jak wkomponować papier o dużej gramaturze w serwetkę ? 
Na dzień dzisiejszy polecam włożyć wycięty wzór/ arkusz na płasko do naczynka z wodą
i poczekanie aż zmięknie, a następnie delikatnie odsączyć wodę i przykleić. Papier wtedy staje się bardzo miękki i dużo łatwiej jest nam go przykleić, a po wyschnięciu robi się bardziej szorstki
w dotyku i cieńszy - jest pozbawiony tej śliskiej powłoczki. Po zalakierowaniu całości (2-3 warstwy lakieru) praktycznie nie widać granicy pomiędzy wzorem z papieru a serwetką, ponieważ wszystko ładnie się wtapia w lakier.



 Przy tego typu bazie warto pamiętać o dokładnym przyklejeniu serwetki w rowkach, ponieważ przy otwieraniu i zamykaniu serwetka która nie jest tam dobrze 'wepchnięta' może się potargać
i zrobi nam się dziura.

I to by było na tyle jeśli chodzi o okładki, jeśli macie jakieś pytania to śmiało pytajcie tutaj
w komentarzach, lub na meila. W następnym tygodniu zajmiemy się już środkiem, a zaczniemy od mojego najmniej ulubionego elementu czyli harmonijki do kart, a już niedługo pokaże Wam powyższy album z bliska.

Buziaki,
M.
Weekendowe DIY: Album
1. Ten o tym, jak zrobić bazę do albumy 1 
2. Ten o tym, jak zrobić bazę do albumu 2 
3. Ten o tym, jak zrobić okładkę do albumu 1 

Ten o jelonkowej kartce urodzinowej.

Jakiś czas temu pokazywałam Wam jelonkowy album urodzinowy, a dzisiaj mam dla Was kartkę, którą wykonałam do kompletu.



Ostatnimi czasy, staram się tworzyć dla moich najbliższych znajomych urodzinowe zestawy - kartka + album, i nie ukrywam, że ten zestaw należy do moich ulubionych, nie tylko dlatego, że był tworzony dla mojej przyjaciółki, ale dlatego, że spędziłam nad nim ogrom czasu malując kawałek po kawałeczku jelonka, nakładając kolejne warstwy serwetek, farb i lakieru...  
Kartka ma ten sam biało - granatowy, kwiatowy motyw, który użyłam na albumie, jak i jelonka, a dodatkowo wszystko zostało ozdobione różowymi dodatkami i wstążeczkami, które służą do zamknięcia kartki. 

Co myślicie? 
Buziaki,
M.
Subskrybuj: Posty ( Atom )

Instagram

Archiwum

  • ►  2018 (17)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (56)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (5)
  • ▼  2016 (75)
    • ►  grudnia (25)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (6)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (7)
    • ▼  czerwca (4)
      • Ten o biało - czarnej kartce urodzinowej 'na szybko'.
      • Ten o ważkowej kartce urodzinowej.
      • Weekendowe DIY: ten o tym, jak zrobić okładkę do a...
      • Ten o jelonkowej kartce urodzinowej.
    • ►  maja (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (44)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2014 (19)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (120)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2012 (99)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (44)
    • ►  października (29)
    • ►  września (2)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Distributed By My Blogger Themes | Designed By BThemez