Nad miejskim zalewem
Hej, hej!
Jak wam mija weekend ?
Ostatnio mało tutaj bywałam ale to dlatego, że nie działo się u mnie nic ciekawego.
Ciągle tylko szkoła - dom - szkoła - dom.
W zeszłym tygodniu o tej porze siedziałam z Zuzanną przed telewizorem, popijałyśmy cappuccino i oglądałyśmy Holiday. Popołudniu wybrałyśmy się nad miejski zalew na rolki, a przy okazji zrobiłam kilka zdjęć - przyroda ostatnio stała się moim ulubionym obiektem do fotografowania.
I dzisiaj właśnie chciałam pokazać Wam kilka fotografii z tego wyjścia które od razu podbiły moje serce :)
Sosina do najczystszych zalewów nie należy i kąpać się tam nie polecam, ale jest tu wiele urokliwych zakątków w sam raz do fotografowania. Jeżdżąc z Zu. na rolkach kilka miejsc wpadło mi w oko i mam nadzieje, że pogoda w najbliższym czasie pozwoli mi powrócić tam z aparatem :3
Nie pytajcie o ręce, nie wiem dlaczego nimi tak macham >.< |
W listopadzie szykuje się trochę wyjazdów, do tego mam już kilka zaplanowanych postów i małą niespodziankę, co mam nadzieje sprawi, że będę tutaj częściej bywać :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przy okazji wspomnę iż dobiegł końca projekt organizowany przez Kaa. "Październik w obiektywie" i jeśli macie ochotę, możecie zobaczyć moje poczynania w zakładce u góry lub klikając na baner po prawej stornie.
15.11.2013 (miejmy nadzieję) pojawi się podsumowanie u Kaa. na blogu!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wracam do obrabiania zdjęć i życzę wam miłej niedzieli!
Buziaki,
M.
Łabędź;)) jaki cudny krajobraz;))
OdpowiedzUsuńZakochałam się niesamowicie w pierwszym zdjęciu! A i fajnie wyglądasz jak łapami wymachujesz (na początku napisałam jak machami łamachujesz xd).
OdpowiedzUsuńTeż planowałam zrobić projekt w kilku postach, ale niestety wyszło jak wyszło i nie miałam za bardzo ochoty i okazji by umieszczać posty, bo mam załamanie, kryzys, depresje i wszystko inne razem wzięte.
OdpowiedzUsuńPracuję w Orange, na słuchawkach, na wsparciu technicznym.
Też się śmiałam sama do siebie (i trochę do monitora) z tej mojej głupoty i słowotwórstwa... Czego ja to nie wymyślę. Aż mi się przypomniało jak kiedyś sukę nazwałam pieska... Boże, strach pomyśleć co to będzie dalej jak cały czas takie dziwne twory wymyślam.
OdpowiedzUsuńSzczerze to obawiam się zimy niesamowicie nie tylko temperaturowo, ale też psychicznie, bo skoro już teraz taka deprecha jest to nie wiem jak to będzie aż nastaną jeszcze cięższe czasy...
W sumie to już mam "ciekawe" życie przez to swoje słowotwórstwo oraz przez moje nieogarnięcie życiowe, które na szczęście częściej jest zabawne niż przykre, przynajmniej tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńMi jest w dłonie i w stopy zimno nawet latem... Mam strasznie dość tych swoich problemów z wiecznie przemarzniętymi stopami i dłońmi, ale cóż poradzić.
Popieram jakieś spotkanko jak najszybciej, jakaś gorąca czekolada czy coś ;3
Dziękuję za miłe słowa :) Podbudowałaś mnie!
OdpowiedzUsuńAle miły ten łabędź *-*
Piękne zdjęcia *-*
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne, bardzo profesjonalne ;o dodaje do obserwowanych ! :*
OdpowiedzUsuńaroxxr.blogspot.de
Oj tam, taki spam nie jest zły, bo ma on chociaż troszkę sensu. Przecież nie piszę Ci, że masz ładne focie i że zapraszam do mnie wklejając jeszcze jak dla upośledzonego adres swojego blogaska żebyś czasami nie zapomniała mnie odwiedzić i nie wymigiwała się tym, że nie potrafisz odnaleźć adresu xd
OdpowiedzUsuńChyba muszę sobie w ogrzewacz do łap zainwestować. Ale generalnie gorzej z stopami, z nimi jest taka masakra... Glany i grubaśne skarpetki wełniane w tamtym roku nie dawały rady, nie wiem jak to wszystko ogarnąć.
Czekam aż napiszecie co i jak z Waszym przyjazdem do Krakowa, a ja zaczynam się już modlić żebym wtedy nie miała ani studiów ani pracy.
Nigdy nie byłam na Sosinie jesienią, ale generalnie bardzo ładne miejsce na spacery :) Jesienią jeszcze piękniejsze! A przyroda Ci wdzięcznie pozuje ;d
OdpowiedzUsuńco do pocztówek, to jak tylko chcesz :) Jeśli mi dasz, to się odwdzięczę, ale nie musisz :)
ahah chciałabym wyjaśnić, że te ziemniaki były SPECJALNIE PREZEZNACZONE do gotowania w mikrofalówe. a posta napisałam w pracy bo mi się nudziło a nie miałam komputera tylko kartki.. ;c
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają zdjęcia z zaokrąglonymi rogami :3 śliczne są fotki, zwłaszcza z łabędziami! chciałabym taką piękną pogodę i klimacik przez całą jesień.
OdpowiedzUsuńja chodze juz w grubasnej kurtce a u ciebie widze cudna pogode i bluzeczke na ramiaczkach
OdpowiedzUsuńtylko pozazdroscic
piekne widoki
To było w zeszłym tygodniu!
Usuńtak ludzie czytają posty! ;d
UsuńTsa... Ty weź się człowieku napracuj, napisz pare zdań i tak mał kto czyta... :(
Usuńja czytam
Usuńtyle, że u mnie takiej pogody to już nie ma od dobrego miesiąca jak nie dłużej
Jak zawsze cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńU mnie nadal ciepło, choć już trochę pochmurno.
cóż za piękne zdjęcia ja widzę !
OdpowiedzUsuńŚlicznie tam;3
OdpowiedzUsuńohoho mnie brakuje takich miejsc do zdjęć. Strasznie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z łabędziem są cudne!
OdpowiedzUsuńI gratuluję, bo mi się nie chce nosa z domu wychylić i moje 'doświadczenia' fotograficzne stoją w miejscu.
cudowne zdjęcia, najbardziej podoba mi się to drugie. takie serduszko widzę :D trawowe xD
OdpowiedzUsuńZdjęcie z Łabędziem jest super;d
OdpowiedzUsuńroxyandangela.blogspot.com | zapraszam :) nowy blog, wpadnij proszę ♥
pięknie ! :)
OdpowiedzUsuńooo roleczki <3
Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudne widoki:) Uwielbiam rolki:)
OdpowiedzUsuńale fajnie, że masz tak blisko tam :( ja byłam ostatnio na Sosinie jakiś rok temu na majówkę chyba ;p ale zdarza się, że jestem, teraz będę wiedziała, że mam dzwonić :)
OdpowiedzUsuńJej! Te zdjęcia genialnie wyszło... *.* śliczne są. W jakim programie przerabiałaś je ?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
racja zdjęcia są śliczne, aaa dziękuję również za komentarz u mnie:>>
UsuńSuper ;) bardzo klimatycznie ;) aż sama chciałabym się znaleźć w takim miejscu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog ;)
Jeju, ale cudowne zdjęcia! To z łabędziem <3 Jak ja dawno na rolkach nie byłam :D
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia!:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://monisiaczek-blog.blogspot.com/
♥
Piękne zdjęcia!:)))
OdpowiedzUsuńbędę pamiętać kochana ;*
OdpowiedzUsuńNie smuteczguj z powodu braku czekolady, tylko przyjedź do mnie, to się podzielę :*
OdpowiedzUsuńAle piękne miejsce, a zdjęcia wyszły bardzo klimatyczne. :) Uwielbiam Holiday! Też wtedy go oglądałam, ale z siostrą, a w połowie przyszła do mnie niezapowiedzianie znajoma, z którą widujemy się raz na rok. Było wtedy miło i wróciła do domu bardzo późno.
Jej, ale ładnie na tym zalewem! :) Szczególnie podoba mi się to pierwsze zdjęcie..
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś Holiday, nie jest to jakiś arcydzieło, ale i tak to bardzo wesoły i ciekawy film. :)
super ! :)
OdpowiedzUsuńbuziaki !
pięknie tam ! <3
OdpowiedzUsuńMama mnie kiedyś uczyła, ale teraz bym nie pamiętała jak to szło :) dlatego sama mi zrobi komin;)
OdpowiedzUsuńwbijaj do mnie do Francji, zapraszam serdecznie! :3
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękna i zniewalająca :) Genialna notka :) buziaczki ii powodzenia w dalszym blogowaniu :*
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do siebie :) http://monmondeefou.blogspot.com/
Udanego weekendu :*
O rany, ale piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu :)
Najbardziej urzekło mnie to z tym łabędziem <3
U mnie właśnie pojawiła się nowa recenzja i stosik :) Zapraszam!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Uwielbiam jeździć na rolkach - niestety swoje zepsułam :(
OdpowiedzUsuńrany ale tam pieknie! :) zdjecie pierwsze sliczne! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rolki!
OdpowiedzUsuńU nas konkurs w którym wygrywa każdy, zapraszamy do wzięcia udziału :*
http://superfakekids.blogspot.com
Hej napisałaś mi komentarz dotyczący pewnych ustawień, by ze starego linkka trafiali na nowy. Niestety nie zadziałało to u mnie, co mogę zrobić?
OdpowiedzUsuń* Odpisz u mnie. ;)