Ten o prezentach dla maniaka fotografii. Blogmas #5

Jeśli szukamy czegoś drobnego, to filtry na obiekty w będą dobrym rozwiązaniem. Dają ciekawe efekty i można się nimi bawić na różne sposoby. Możemy wybierać spośród różnych firm, przedziałów cenowych, kolorach czy funkcjach. 

Jeśli chodzi o drobiazgi możemy sięgnąć jeszcze po pilocik do wyzwalania migawki, wężyk spustowy czy wyzwalacz do lamp błyskowych. Kto co woli w różnych przedziałach cenowych. Na allegro na przykład ceny takich pilocików zaczynają się już od 8 zł

Dla fanów instagrama czy zdjęć robionych telefonem komórkowym idealnym prezentem będą obiektywy do aparatu, selfie stick, uchwyt na telefon do dużego statywu czy pilocik do wyzwalania migawki. W sklepach znajdziemy zestawy jak i poszczególne elementy w fajnych cenach. 

Jeśli budżet nie gra roli, możemy sięgnąć po obiektyw - wybór jest naprawdę spory, w zależności od rodzaju zdjęć jakie wykonuje obdarowany. 

Album na zdjęcia będzie fajnym dodatkiem do prezentu, nasz obdarowany będzie mógł mieć swoje ulubione miejsca w jednym miejscu.  

Sama od niedawna weszłam w temat starych aparatów. Można powiedzieć, że dopiero liznęłam temat, ale już mam ochotę sprawdzać co raz to nowe analogi. Allegro i olx wręcz pływają w ofertach sprawnych aparatów z różnego okresu, są jeszcze pchle targi i sklepy z antykami. Możemy wygrzebać naprawdę niezłe cacko z którego nasz obdarowany będzie zachwycony. Zamiast aparatu możemy pójść o krok dalej i podarować zestaw do samodzielnego wywoływania klisz, albo jeśli ktoś jest fanem ciekawych efektów na zdjęciach to na przykład przeterminowane klisze, które też znajdziemy w internecie.

I na koniec mój ulubiony Instax mini czyli gadżet który możemy wszędzie zabrać i uwiecznić wyjątkowe dla nas momenty. Ja swojego instaxa dostałam na 18nastkę, sam aparat to koszt od 150 do około 280 zł, a wkłady to około 35 zł za 10 zdjęć i około 60 za 20 zdjęć.

Dodalibyście coś jeszcze do tej listy?