Pages

  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
Martosława

Witaj!

Witaj!
Marta, stawiająca swoje pierwsze kroki w dorosłości studentka architektury krajobrazu w Lublinie. Pochodzi ze śląska, a dokładniej z Jaworzna. Urodzona 19 października 1996 r. Uwielbia podróżować, czytać książki, fotografować, i namiętnie oglądać seriale. W życiu codziennym towarzyszy jej muzyka, wyobraźnia i kapryśna kotka imieniem Kluska. W czasie wolnym tworzy listy, albumy, czy inne handmadowo - scrapbookingowe stwory. Uważa, że jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia, a pojęcie 'beztalencia' praktycznie nie istnieje. Na swoim blogu pisze o sobie i o wszystkim co ją cieszy. Pokazuje swoje życie, inspiracje, hobby, twórczość. Ma nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i nie uśnie po pierwszej linijce tekstu ;)

Obserwatorzy

Home family hairdo rink school Disco Robaczki!

Disco Robaczki!

2/04/2013 29 Comments family , hairdo , rink , school Edit

Witajcie! 
Jak się macie? 
Leżę sobie teraz pod ciepłym kocykiem, z moją kicią i netbookiem brata na kolanach i słucham 'Bam Bam' Kinga Charlesa. Wcześniej trochę mi się nudziło i robiłam kilka zdjęć do posta, które musiałam ciut poprawić w edytorze obrazu w aparacie (hmm... nie jest tak źle).



Jeszcze kilka dni i ferie! Nareszcie! Już nie mogę się doczekać, zaczną się dwa piękne tygodnie lodowiska, seriali, siedzenia do późna i spania do południa ;) (czyli to co leniuszki lubią najbardziej ^^) 
W piątek  po szkole poszłam do babci na obiad, a potem pojechaliśmy do znajomych. Nasi rodzice gadali i gadali, a my do 23 graliśmy w kenta, makao i pana. Koło 24 byliśmy już w domu i nie chciało mi się nawet oglądać seriali, co jest dziwne, bo zawsze w piątki po 12 oglądałam chociaż jeden odcinek czegoś. 
Weekend nie był specjalnie pasjonujący, ale był to miły odpoczynek po ciężkim tygodniu, gdzie codziennie pisaliśmy minimum 2 rzeczy - jak nie kartkówki, to sprawdziany. W szkole lekcje minęły nawet szybko, a na wf poszliśmy na spacer, cóż ... wole trochę zmarznąć niż "ćwiczyć" na sali. Rano jeśli pogoda dopisze idziemy na wf na lodowisko, Łiii, mam tylko nadzieję że nie będzie wody, bo lądowanie na lodzie będzie ... mokre ;/ Jutro mamy 8 lekcji, ale nie ma 2 godzin podstaw przedsiębiorczości z czego się baaardzo cieszę i  liczę że zastępstwa szybko zlecą (biologia i matematyka :/).



Kiedyś tam, kiedyś tam pisałam o małych eksperymentach na moich włosach i dzisiaj rano postanowiłam poeksperymentować znowu. Niektórzy z was wiedzą że moje naturalne włosy są proste, a od września 2012 mam trwałą, kobieta zmienną jest, a chyba jeszcze żadna nie jest zadowolona w pełni ze swoich włosów. I dlatego ktoś (pewnie to była kobieta) wymyślił prostownice i lokówkę ;P
Niedawno padło na prostownicę, a dzisiaj rano na lokówkę. Tak wiem, genialne - kręcić kręcone włosy ;)
Wielkim plusem jest to, że sprężynki trzymają się w większości aż do teraz, za co odpowiedzialny jest płyn do trwałej, normalnie wszystko by się rozkręciło zaraz po wyjściu z domu - wilgoć + podatność moich włosów na kręcenie ;/
Pomijając fakt że efekty baaardzo mi się podobają, a końcówki wcale tak bardzo nie ucierpiały, to nie będę często ich zakręcać. Czemu? Odpowiedź jest dość oczywista, jestem zbyt leniwa >.<. Kręcenie moich włosów wymaga ode mnie wstania o 5.30, a to już nie jest miła perspektywa :( 


Takie tam zdjęcie na szybko z rana.
Loczki ochrzczone zostały przez Limannel - Disco Robaczki ;)



Ostatnio ciut zaniedbałam bloga, czytanie i komentowanie waszych postów i blogów, ale hej, niedługo ferie, będzie się można poprawić! ^^. 
I dziękuje bardzo całej mojej setce obserwatorów i setnej Paulinie, która klikając 'dołącz się do tej witryny' trochę poprawiła mi humor. 
Ogólnie pogoda nie sprzyja radości i super fantastycznemu samopoczuciu, ale są osoby takie jak np Lizi, Zuz, Limannel, Monika, czy M. które potrafią polepszyć humor i umilić nawet nudny ponury spacer :) 
Dzisiaj również zdechł Morus, mój (a raczej taty) owczarek niemiecki. Nie jest to szczególnie miłe zdarzenie, ale mówiąc szczerze - szczególnie się nim nie zajmowałam tak jak kotem, przy którym robię wszystko :( 
Wystarczy mi że był kochany, słodki i będzie mi brakować jego codziennego szczekania od rana do nocy, lizania po ręce przy głaskaniu i skakania na mnie przy próbie zapięcia obroży czy kagańca do spaceru :(



Chyba się ciut rozpisałam, więc już kończę i wracam do przepisywania prasówki :)


Miłego wtorku!

Related Articles

Home sweet home.
Mobileblog - I'm going to Warsaw
Zakopane.

CONVERSATION

29 komentarze:

  1. Gingerova5 lutego 2013 00:11

    Szkoda pieska :(
    Ładnie Ci w takich włosach :) No i dobrze, że masz już niedługo ferie :D Każde wolne od szkoły jest fajne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  2. www.Anru.pl5 lutego 2013 06:41

    ładne loki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  3. MAMA GABRIELA5 lutego 2013 13:20

    Jakie piękne włosy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  4. Emma5 lutego 2013 16:02

    Świetne loki! :)
    Ojejku, szkoda pieska! ;( Śliczny był...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  5. Jaro5 lutego 2013 19:13

    ciekawie :). Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  6. Anonimowy5 lutego 2013 19:19

    zazdroszczę Ci prostych włosów...
    chciałabym takie :)
    a co do ferii.. mi kończą się w tym tygodniu..
    ale życzę Ci by Twoje były udane! :)

    http://maniazbierania.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  7. flower.power5 lutego 2013 20:08

    zdjęcia boskie ;) przepiękny ten piesek ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  8. Gracjana ; )5 lutego 2013 20:09

    aj tam :))
    trochę tak, ale i tak pyszne heeh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  9. yux5 lutego 2013 21:14

    Ale masz piękne włosy! Dodałam do obserwowanych. Ja szczególnie cenię sobie prostownicę (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.6 lutego 2013 19:06

      Dziękuje bardzo za obserwowanie.
      Prostownica nie była mi potrzebna bo i bez tego moje włosy były idealnie proste, ale teraz jak mam dość loczków to używam ;)

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
  10. Zuzka 5 lutego 2013 21:52

    ładnie Ci w takich loczkach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  11. agatacia6 lutego 2013 01:27

    ooo mi sie ferie skoncza to tobie zaczna :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  12. KAARISS6 lutego 2013 15:08

    oj szkoda pieska :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  13. Cloudyday186 lutego 2013 16:56

    Heheheh disco robaczki :D Pięknie w takich włosach :)
    A ja tęsknię za feriami :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  14. Natalia6 lutego 2013 17:27

    2 dni i ferie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  15. .ƒяαιѕє.6 lutego 2013 17:41

    Mi by się nie chciało tak wcześnie wstawać, żeby zrobić włosy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.6 lutego 2013 19:08

      Dlatego tak rzadko robię cokolwiek z włosami poza umyciem i wysuszeniem >.<

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
  16. Katsuumi6 lutego 2013 17:46

    Nie wiedzialam, ze masz trwałą ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  17. Unknown6 lutego 2013 17:59

    No ale włosy to masz boskie. I kolor i skręt... zazdraszczam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  18. Margaret6 lutego 2013 18:00

    Masz rację, kobieta zmienną jest. Ja sama obcięłam włosy i teraz mam krótkie, kręcone loczki :) Zdecydowanie wolę mój nowy "image". Nie mam już takiej ,,szopy".
    I gdybym ja miała wstawać codziennie o 5:30 i prostować moje szkuty, to bym prędzej czy później oszalała.

    Dwa dni i oficjalnie zaczynamy ferie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.6 lutego 2013 19:10

      Dlatego wstaje tak od czasu do czasu i rzadko robię cokolwiek z włosami oprócz umycia i wysuszenia.

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
  19. Such!6 lutego 2013 18:16

    wiele osób kręci kręcone włosy bo naturalne czy po trwałej nigdy nie bedą takie jak byśmy chciały i tak jak je sobie lokówką powywijamy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.6 lutego 2013 19:11

      O dziwo moje po trwałej są takie jak chce. Ale czasami można poprawić ;)

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
  20. Maggie6 lutego 2013 19:12

    ładne fotki :)

    siiteemodels.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  21. Jessika Chińcza6 lutego 2013 21:27

    Szkoda pieska ;C
    Śliczny był.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  22. Unknown6 lutego 2013 21:48

    Piesio :( Ale loki masz wspaniałe!
    Ps. Obserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.6 lutego 2013 21:51

      Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
  23. Lakierowniczka7 lutego 2013 16:29

    Ale Ty masz świetne loczki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  24. ollow9 sierpnia 2013 18:14

    a ja kocham wprost moje włosy (nie ma to jak skromność) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...

Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta ( Atom )

Instagram

Archiwum

  • ►  2018 (17)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (56)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2016 (75)
    • ►  grudnia (25)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (6)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (44)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2014 (19)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2013 (120)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (11)
    • ▼  lutego (12)
      • Zimo precz!
      • Brutalna rzeczywistość.
      • Urodziny.
      • Łoś zwany Samem.
      • Ścianka.
      • Taka tam zwykła środa.
      • W pośpiechu
      • Lodowisko.
      • Błogie lenistwo.
      • Otwarte klatki.
      • Faworki.
      • Disco Robaczki!
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2012 (99)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (44)
    • ►  października (29)
    • ►  września (2)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Distributed By My Blogger Themes | Designed By Bthemez