Cytryna i sok.
Witajcie!
W szkole zeszło nawet szybko. Fizyka jak zwykle nudna i niezrozumiała, matma nawet jakoś poszła i, a to ci niespodzianka, rozwiązywałam, nawet dobrze, równania.
Po lekcjach poprawiałam jeszcze kartkówkę z angielsko, liczę, że poszło dobrze.
Teraz siedzę u Lizi, słuchamy muzyki i pijemy herbatkę z cytryną i sokiem pomarańczowym.
Zaraz albo będziemy oglądać Archiwum X albo zrobimy jakąś listę ciasteczek. hahaha (Premier League ;)).
W piątek już na 100% nie idę do szkoły, pojadę sobie do Lizi, zjemy frytki i porobimy coś "ambitnego" może Zuziaczek do nas dołączy ^.^
Me&Lizi. Wakacje 2012 ;( |
Miłego popołudnia i do zobaczyska później!