Dzień dobry z rana!
Witajcie o jakże wczesnej porze!
Mamy godzinę 6.40. Stoję sobie na przystanku, odmrażam sobie tyłek czekając na autobus i padam na twarz ze zmęczenia. Chce czwartek, albo piątek 14.30 ;/
Moja jakże genialna szkoła nie praktykuje czegoś takiego jak "bezsensowne wolne miedzy świętami narodowymi" i w piątek musimy grzecznie popylać do szkoły ;/ Znaczy kto będzie grzecznie popylać ten będzie...
Dzisiaj mam do 15.20 i kończę wf. Miodzio... Czyli zanim dojadę do domu będzie koło 17, jeszcze lepiej ;/
Już zapomniałam jak to jest wracać do domu tak późno...
Ech... ale cóż zrobić... ciężkie jest życie ucznia. hahaha.
Życzę miłego dnia w szkole!
U mnie tez czasem tak jest że jak jest czwarek wolny to w piątek idziemy do szkoły... jak to mówią "lepiej bo nie trzeba odrabiać tego dnia" :/
OdpowiedzUsuńU mnie dyrektorka tak szasta tym wolnym, a potem się dziwi, że jej na taką majówkę nie starcza -_-
OdpowiedzUsuń