Party time!
Hej, hej, hejo!
Witajcie w ten jakże urokliwy sobotni wieczór. Jak wam mija weekend?
Dziewczyny pojechały koło 20. Trzeba było ogarnąć pokój ze szklanek, szklaneczek, misek, talerzy, talerzyków i innych takich. No i dopiero przyszedł czas na odpoczynek od śmiechu i fotografowanie prezentów.
Rzeczy są naprawdę ekstra. Najbardziej się cieszę z torby od Lizi, nie to że inne prezenty mi się nie podobają, bo też są fajne, ale takiej torby szukałam od trzech lat! Och jak ona mnie zna. hahahahaha.
Cropp, lepiej widoczny kolor tutaj. |
Płyta od Tuśka. ;D Green Day Awesome as F**k Słucham już tych piosenek milionowy raz, a dalej są boskie i je uwielbiam. W tej chwili Wake Me Up When September Ends |
Kolczyki od Agaty. hahaha 114 para. |
I kubek od Stępień. |
Tort oczywiście czekoladowy z serkiem mascarpone ^.- |
No i oczywiście sweet focie w kamerce, bo co to za zabawa, hahaha.
Ogólnie impreza była udana i jak to dziewczyny nie zabrakło tematów do rozmów czy obgadywania, hahaha. Następna większa impreza szykuje się dopiero na sylwestra, ale to już w ciut większym gronie. hah. ;D
Przepraszam dziewczyny, musiałam ;* |
Miłej reszty weekendy i kolorowych snów!
Ooooo... jak miło. ♥
OdpowiedzUsuńOD SUPER SŁODZIAKA STĘPIEŃ ,A NIE STĘPIEŃ! HAHAHAHAHAHA
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, najbardziej podoba mi się torba :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę płytę :D
OdpowiedzUsuń