Autumn is coming.
Hej, hej!
Jak wam mija weekend ?
Wczorajszy dzień był miłą odmianą po tygodniu deszczy i zimna. Jesień zbliża się nieubłaganie i niestety takich dni będzie coraz mniej :( Większość soboty spędziłam z rodzicami w ogrodzie, późnym popołudniem zrobiliśmy sobie, chyba już ostatniego w tym sezonie, grilla. Chociaż nie lubię zimna jakie towarzyszy tej porze roku, to uwielbiam kolory! Polska złota jesień :3
W tym tygodniu w ramach projektu 'Enter your future' do naszej szkoły przyjeżdżają dwie studentki, jedna Laís z Brazylii, druga Anastazja z Ukrainy.
Anastazja na tydzień zatrzyma się u mnie i właśnie niedawno przyjechała:) Ana jest przemiłą osobą i całkiem dobrze mówi po Polsku, czyli na pewno się dobrze dogadamy ^^
Anastazja na tydzień zatrzyma się u mnie i właśnie niedawno przyjechała:) Ana jest przemiłą osobą i całkiem dobrze mówi po Polsku, czyli na pewno się dobrze dogadamy ^^
Zmykam na szarlotkę i życzę wam miłego poniedziałku!
Buziaki,
M.
Namów ją do założenia bloga :D Ana... Hm, to imię kojarzy mi się jedynie z 50 twarzami Greya :D
OdpowiedzUsuńNie wiem,nie czytałam XD Anastazja ma instagrama :P
UsuńMoje pierwsze skojarzenie też takie było! :D
Usuńmoje też :D
UsuńZawsze mogę strzepać Ci po dupie za te tajemnicze sugestie.xD
OdpowiedzUsuńŚmiało Karinko, zapraszam do mnie :P
UsuńSzkoda, że Jej nie mogę poznać :(
OdpowiedzUsuńJesień jest fajna! ._.
OdpowiedzUsuńLudzie z Ukrainy nie mają żadnych problemów z polskim. Gorzej w drugą stronę ;/
OdpowiedzUsuńJa tam lubię jesienne pochmurne, deszczowe i zimne dni .
ale Wam fajnie <3 bawcie się dobrze ;*
OdpowiedzUsuńJaki prześliczny lampion!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię jesieni. Ani tego zimna, zawsze wtedy się gorzej psychicznie czuję, łapią mnie przeziębienia i nawet kolory jakoś mnie nie pocieszają tej pory roku.
Udanego tam z nową koleżanką! Bawcie się dobrze i w ogóle ;)
Kucze, nawet nie wiedziałam, że takimi tanimi sposobami da się sprawić sobie trwałą *.* Tylko, że z tego co zdążyłam zauważyć to ja się do tego nie nadaję, a właściwie moje włosy, bo farbuję włosy na czarno... Czarne włosy na czarno xd
a ja nie przepadam za jesienią odkąd zrobiła się szarobura zamiast czerwono-złota :(
OdpowiedzUsuńBoże, ja dopiero teraz Twój wiek ogarniam - rany, myślałam, że jesteś duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo starsza.
OdpowiedzUsuńCiekawa taka wymiana, z chęcią wzięłabym w czymś takim udział :)
Ale fajny pomysł z tym projektem. :D
OdpowiedzUsuńlilianka-blog.blogspot.com
http://ask.fm/LiliankaBlog
extra, że masz takie projekty w szkole !:) Zaaaazdroszczę :)!
OdpowiedzUsuńJesień jest śliczna, ale zimna :(
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że mieszka u Ciebie ta dziewczyna! To na pewno fajne nowe doświadczenie i możliwość poznania innych ludzi :) Super! :D
buziaki
jesień jest śliczna, ale bez tej części z deszczem ;d
OdpowiedzUsuńNo tak, da sie zauwazyc mamy juz jesien :/
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
Jeśli obserwujesz? Napisz - z miłą chęcią zrobię to samo ;)
I wish I had autumn at where I live.
OdpowiedzUsuńGoogle + / Twitter / Bloglovin / Check out BASI
cassandra xx
http://backtofive.blogspot.com
też nie cierpię zimy... bo nie mogę znieść tego mrozu w pracy :(
OdpowiedzUsuńza krótkie było to nasze lato
Też kiedyś przyjmowałam osobę z takiej wymiany, z Francji. W ogóle nie mówiła po angielsku, ja po francusku nie potrafię. Dobrze, że mój tata chociaż trochę umiał to przynajmniej wiedzieliśmy co je na śniadanie, czy je w ogóle je i co by ogólnie chciała. Dla mnie to niezbyt miłe wspomnienie :D
OdpowiedzUsuńDo spękań używam dwóch różnych środków. Jeden kupuję w empiku, ma na etykietce Country coś tam i można sobie wybrać rodzaj spękań (małe, średnie, duże). Ten z empiku działa świetnie! Do tych oslonek użyłam tego http://www.decoupage.pl/cracle-medium-fevicryl - z tym, że on raz mi wychodzi, a raz nie. Trzeba przypilnować, żeby nie wysechł do końca, ale ciężko mi go 'wyczuć' tak naprawdę.
OdpowiedzUsuńJeśli nie wychodzą Ci spękania, to zobacz, czy używasz właściwej farby, bo nie każda chce pękać, przerabiałam to nie raz i teraz używam tylko sprawdzonych farb :)
No szczególnie po ostatniej konwersacji na BKWA, NIE WIERZĘ XD
OdpowiedzUsuńja mimo tego, że jesień jest porą roku, w której łatwo o chorobę to i tak ją lubię ^^ ma coś w sobie takiego magicznego :)
OdpowiedzUsuńNo bo najpierw nakłada się spękacz, a potem farbę... Ale jeszcze jedno - czy zanim nałożysz spękacz to malujesz powierzchnię czymś jeszcze?
OdpowiedzUsuńu mnie dopiero dzisiaj (wtorek xD) od ponad dwóch tygodni zaświeciło SŁOŃCE!
OdpowiedzUsuńa ja bym chciała takich dni jak najwięcej.. ;c dobra szarlotka była? :D
OdpowiedzUsuńmam taki sam lampion! ♥
jesień nadeszła na dobre :(
OdpowiedzUsuńSzkoda że u nas w szkole nie ma takiej wymiany ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
Witam.
OdpowiedzUsuńNa moim blogu odbywa się konkurs - http://pannapatrycja.blogspot.com/.
Do wygrania wiele nagród, warto spróbować!
Zachęcam do wzięcia udziału, pozdrawiam cieplutko, Panna Patrycja. :)
każda pora roku ma w sobie coś magicznego!!
OdpowiedzUsuńZabiję tego bloggera, już mnie po prostu wykańcza >.<. Znów nie wyświetliło mi się powiadomienie o poście. grrrr, nie lubię tego.
OdpowiedzUsuńteż mam ten lamipon z Ikei, tyle że srebrny :D