Weekendowe DIY: ten o tym, jak zrobić okładkę do albumu 2 (serwetka + papier do scrapbookingu).
Tak jak w przypadku okładki z poprzedniego tygodnia, tak i tutaj na wstępie odsyłam Was do tego posta, w którym dokładnie omówiłam jak zrobić taką okładkę, a tutaj skupię się tylko na tym, jak połączyć papier o większej gramaturze z serwetką.
W chwili kiedy zobaczyłam te deski wiedziałam, że muszę je wykorzystać w jakimś albumie, ale nie wiedziałam że nastąpi to tak szybko. Bardzo długo zastanawiałam się czym je wykończyć, co będzie do nich pasować, ale ich nie przyćmi... przerobiłam mase innych serwetkowych wzorów, aż w końcu padło na ten kwiat z motylkiem na który przypadkiem trafiłam w bloczku papierów który dostałam od mamy tuż po przyjeździe do domu. To było zbawienie, ale z drugiej strony pojawił się problem jak wkomponować papier o dużej gramaturze w serwetkę, która jest bardzo cieniutka... I tak oto bardzo późną porą, kiedy zmagałam się z przyklejaniem deseczek, przypomniał mi się post o robieniu decoupage ze wzoru wydrukowanego na kartkach ksero.
Więc jak wkomponować papier o dużej gramaturze w serwetkę ?
Na dzień dzisiejszy polecam włożyć wycięty wzór/ arkusz na płasko do naczynka z wodą
i poczekanie aż zmięknie, a następnie delikatnie odsączyć wodę i przykleić. Papier wtedy staje się bardzo miękki i dużo łatwiej jest nam go przykleić, a po wyschnięciu robi się bardziej szorstki w dotyku i cieńszy - jest pozbawiony tej śliskiej powłoczki. Po zalakierowaniu całości (2-3 warstwy lakieru) praktycznie nie widać granicy pomiędzy wzorem z papieru a serwetką, ponieważ wszystko ładnie się wtapia w lakier.
Przy tego typu bazie warto pamiętać o dokładnym przyklejeniu serwetki w rowkach, ponieważ przy otwieraniu i zamykaniu serwetka która nie jest tam dobrze 'wepchnięta' może się potargać
i zrobi nam się dziura.
i zrobi nam się dziura.
I to by było na tyle jeśli chodzi o okładki, jeśli macie jakieś pytania to śmiało pytajcie tutaj
w komentarzach, lub na meila. W następnym tygodniu zajmiemy się już środkiem, a zaczniemy od mojego najmniej ulubionego elementu czyli harmonijki do kart, a już niedługo pokaże Wam powyższy album z bliska.
w komentarzach, lub na meila. W następnym tygodniu zajmiemy się już środkiem, a zaczniemy od mojego najmniej ulubionego elementu czyli harmonijki do kart, a już niedługo pokaże Wam powyższy album z bliska.
Buziaki,
M.
Weekendowe DIY: Album
1. Ten o tym, jak zrobić bazę do albumy 1 2. Ten o tym, jak zrobić bazę do albumu 2
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥