Pages

  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
Martosława

Witaj!

Witaj!
Marta, stawiająca swoje pierwsze kroki w dorosłości studentka architektury krajobrazu w Lublinie. Pochodzi ze śląska, a dokładniej z Jaworzna. Urodzona 19 października 1996 r. Uwielbia podróżować, czytać książki, fotografować, i namiętnie oglądać seriale. W życiu codziennym towarzyszy jej muzyka, wyobraźnia i kapryśna kotka imieniem Kluska. W czasie wolnym tworzy listy, albumy, czy inne handmadowo - scrapbookingowe stwory. Uważa, że jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia, a pojęcie 'beztalencia' praktycznie nie istnieje. Na swoim blogu pisze o sobie i o wszystkim co ją cieszy. Pokazuje swoje życie, inspiracje, hobby, twórczość. Ma nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i nie uśnie po pierwszej linijce tekstu ;)

Obserwatorzy

Home Postcrossing school Shopping St. Tropez.

St. Tropez.

3/18/2013 17 Comments Postcrossing , school , Shopping Edit

Witajcie!
Więc to by było na tyle jeśli chodzi o wiosnę. Za oknem mam wspaniałą zimę: zimno, mróz, śnieg po kostki i zamieć. Raczej się nie zapowiada na ocieplenie!


Dzisiaj miałam tylko 6 lekcji po 30 minut a później do kościoła na rekolekcje. Zmarzłam jak diabli. Moje LO należy do zespołu szkół ogólnokształcących więc kościół był wypchany licealistami i gimnazjalistami. Autobusy również -.-' Kiedy już się wsiadło do autobusu to sytuacja wydawała się komiczna, ale tym którzy się po prostu nie zmieścili raczej nie było do śmiechu.
Jutro znowu 6 lekcji po 30 min. i chyba zrezygnuje z porannego wf (tak wiem, jestem leniwa ;)), pójście do kościoła też stoi pod znakiem zapytania, zresztą, spora część mojej klasy również rozważa opuszczenie rekolekcji.

Już po szkole, tych wszystkich 'naukach' i dotarciu na właściwy przystanek, spędziłam 30 minut w ciepełku w autobusie w drodze do Katowic. Moim zamiarem było kupienie sukienek na wesele które potem będę mogła założyć latem ale niestety w tym akurat sklepie dostawy jeszcze nie było i skończyło się na dwóch sweterkach, bransoletce z listy i kilku duperelach w stylu ramki.

Po lewej sweterek oversize z napisem ze sznurka 'st tropez'.
Po prawej krótki sweterek z haftowanymi kwiatuszkami.
(hah, sweterek a'la Rachel Berry ;))

Jutro muszę się zabrać za wypisanie zaległych kartek na postcrossing i nareszcie je wysłać, niedługo już będą 'zaginione' ;/ Jak i przydałoby się zrobić, nareszcie, listę tego co chce kupić w Ikei - trochę się tego nazbierało. 

Jak wam minął poniedziałek?

Miłego wtorku!

Related Articles

CONVERSATION

17 komentarze:

  1. Ichtyo19 marca 2013 09:09

    Oo, fajne rzeczy w tym Pepco :) Bransoletka wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  2. Anonimowy19 marca 2013 11:18

    Ładne rzeczy:) obserwuję: http://przestrzenni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  3. nestelek19 marca 2013 12:46

    Ta sukienka w kwiatki jest genialna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  4. Michalina.19 marca 2013 14:14

    Ooo muszę wybrać się do Pepco, bo widzę że fajne rzeczy :DDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  5. Gosiek19 marca 2013 14:35

    Świetne stylizacje, a bransoletka - cudna <3
    [teenagers-troubles]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  6. Charlotte♥19 marca 2013 17:54

    fajne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  7. BERRIES19 marca 2013 17:55

    Wszystkie rzeczy z pepco? o.O Zakochałam się w tej sukience w kwiatki ♥
    O widzę, że jesteś z Jaworzna, ja z Chrzanowa ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  8. Patrycja Ewa Nowak19 marca 2013 18:59

    Lekcje już nie trwają 45 minut? ;>
    Świetny blog!
    Zapraszam do mnie, poobserwujemy się? :)
    http://mademoisellepatrizia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta Sz.19 marca 2013 19:15

      hah, niestety trwają. Teraz są tylko skrócone z powodu rekolekcji ;)

      Usuń
      Odpowiedzi
        Odpowiedz
    2. Odpowiedz
  9. leszmart19 marca 2013 19:30

    U mnie "wiosna" taka sama ._.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  10. Angie20 marca 2013 12:24

    śnieg tylko po kostki? zazdroszczę.
    widzę, że większość ma skrócone lekcje w czasie rekolekcji.. ja o ile pamiętam miałam dwa dni skrócone i jeden wolny. jakoś tak chyba..
    sukienka w kwiaty (po lewej) jest super.
    moje must have tego lata to będą ze dwie trzy sukienki właśnie.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  11. Alis20 marca 2013 15:15

    Bardzo fajny blog, ciekawa notka. ;)
    U mnie tez jest strasznie zimnoo -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  12. Alis20 marca 2013 15:16

    Bardzo ciekawa notka! ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  13. Unknown20 marca 2013 19:44

    Muszę wybrać się do Pepco! ;) ;* http://loollagold.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  14. Patrycja20 marca 2013 21:08

    pepco ma fajne rzeczy :)
    obserwujemy? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  15. CONFASSION25 marca 2013 13:58

    Sukienka w róże jest boska! A ja nigdy w pepco nie byłam - musze to zmienić!


    www.confassion.pl - mój butik internetowy z odzieżą dla blogerek i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
  16. ollow9 sierpnia 2013 22:44

    nie lubię chodzić do kościoła w rekolekcje -,-, irytują mnie wszędzie łażące siostry i moja katechetka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
      Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...

Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta ( Atom )

Instagram

Archiwum

  • ►  2018 (17)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (56)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2016 (75)
    • ►  grudnia (25)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (6)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (44)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2014 (19)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2013 (120)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ▼  marca (11)
      • Wiosna?
      • Porządki.
      • Zmiany.
      • Halo, walking on sunshine.
      • St. Tropez.
      • Mały potwór.
      • Mały odpoczynek.
      • Rechot mordercy.
      • Mój wymarzony świat.
      • Luźny poniedziałek.
      • Wyklęci.
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2012 (99)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (44)
    • ►  października (29)
    • ►  września (2)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Distributed By My Blogger Themes | Designed By BThemez