Ten o moim powrocie do Polski.
Ostatnie 29 dni spędziłam w Angli, w Wolverhampton u Zuzi i Kacpra. Dzisiaj przyszło mi się pożegnać z tym miejscem, z domem w którym mieszkałam przez ostatnie dni, z ludźmi z którymi spędzałam czas, i nie mówię tutaj tylko o Zuzi i Kacprze, ale też o ludziach których tam poznałam i z którymi spotykaliśmy się i spędzaliśmy czas.
Dziwnie będzie na nowo przyzwyczaić się do 'polskiego' pokoju, dziwnie będzie bez dźwięków które do tej pory mnie otaczały - kłótni sąsiadów, syreny wozu z lodami, chrapania Kacpra, czy mamy z domu naprzeciwko co rano wołającej swoje rozwrzeszczane dzieci. Ale najbardziej jest mi smutno, ponieważ nie wiem, kiedy znowu zobaczę się z Zuzą i Kacprem.
Podczas tego wyjazdu wiele zobaczyłam, nabrałam nowych zwyczajów, poznałam ciekawych ludzi i trochę się nauczyłam. Jestem bardzo wdzięczna moim rodzicom za możliwość wyjazdu i przyjaciołom za to że mnie do siebie przygarnęli.
W tym momencie jestem gdzieś nad morzem północnym, a może nad Niemcami?
Wracam do domu.
Zobaczymy co przyniesie reszta wakacji.
Buziaki,
M.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥