Ten o urodzinowym albumie dla Zuziaka.
Plan był taki: żółty, niebieski, kremowy i odrobina czerwonego, a na okładce przesłodkie minonki. Ale coś poszło nie tak... nie wzięłam z Lublina serwetki z której chciałam zrobić okładkę, a okazało się, że to jedyna taka w zbiorach moich i mamy, więc padło na coś innego...
Długo zastanawiałam się co wziąć na okładkę i tak padło na śliczną serwetkę z ikei w drobne różyczki i szalonego kociaka z myszami w oczach, do tego trochę ciapek w odcieniach różu, czarnych kryształków
i okładka gotowa. Troszeczkę gorzej było ze środkiem, ponieważ nie miałam innych papierów pasujących kolorystyką do okładki, ale z braku czasu przed wylotem tak już musiało zostać.
A minionki muszą poczekać 'na zaś'.
i okładka gotowa. Troszeczkę gorzej było ze środkiem, ponieważ nie miałam innych papierów pasujących kolorystyką do okładki, ale z braku czasu przed wylotem tak już musiało zostać.
A minionki muszą poczekać 'na zaś'.
Album bierze udział w wyzwaniu paperconcept.
Materiały ze skelpu: biała farba a'kryl renesans, papiery kolorowe i białe canson, metalowe narożniki do albumu simply crafting, dziurkacz brzegowy koronka dpcraft
Buziaki,
M.
OdpowiedzUsuńŚwietny! <3
śliczny, piękna mieszanka kolorów :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny! Widzę u Ciebie nowy szablon :) Super!
OdpowiedzUsuń