Witajcie!
Jak się macie ?
Z Lizi poszłyśmy spać koło 4 nad ranem i miałyśmy niespodziewaną pobudkę o 8.37 ;)
O dziwno nie chce mi się spać....
Koło 12.30 zebrałam się i wróciłam do domu. Nienawidzę wracać do domu autobusem po takich imprezach, wszędzie unosi się zapach zwietrzałego alkoholu albo zawartości żołądków która również chciała powitać nowy rok...
W drodze do domy przyszedł mi do głowy pomysł na zmianę wyglądu bloga i zaraz zabieram się do pracy ;)
Jutro zbliża się coraz większymi krokami. To będzie brutalne zderzenie z rzeczywistością;/ Witamy ponownie wstawanie o 6 rano ;)
I mamy pierwszy post w tym roku ;) |
miłej pobudki.. damy radę:)
OdpowiedzUsuńNo, nie może być dobrze przez cały czas :)
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę tego, że nie chce Ci się spać. Ja wypiłam wczoraj pół piwa i łyk szampana, poszłam spać o 2, a ciągle czuję się jak zombie...
ale fajne zdjątko ;)
OdpowiedzUsuńcóż... ale jak już skończysz z nauką, to będziesz czasem i weekend musiała wcześnie wstawać...
OdpowiedzUsuńdo siego roku!
Śliczny nagłówek !
OdpowiedzUsuńNiby jutro do szkoły, ale zaraz i weekend :)
zapraszam do mnie ^^
nie lubię wracać do szkoły po świętach, wtedy to wgl jest jakaś totalna masakra, żeby się zebrać :D
OdpowiedzUsuń