Ten o kole naukowym. Blogmas #16
Na początku studiów postanowiłam robić coś więcej i coś bardziej. Żeby coś się działo, żeby nie było nudno, żeby coś robić i bawić się w tych ogrodach. Fajną opcją okazało się koło naukowe architektów krajobrazu w ramach którego m.in. projektujemy ogród przyszpitalny jednego
z dziecięcych szpitali w Lublinie. Projekt ten jest tworzony wspólnie z wydziałem artystycznym UMCSu od którego to dostaliśmy ceramiczne kule, które zostaną wkomponowane w otoczenie. Właśnie dzisiaj, troszeczkę na szybko, byliśmy zobaczyć co i jak, i przy okazji pani zajmująca się ceramiką opowiedziała nam z czym to się je. Niestety nie mogliśmy wypróbować w tej technice swoich sił, a szkoda, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się pobabrać w glinie.
z dziecięcych szpitali w Lublinie. Projekt ten jest tworzony wspólnie z wydziałem artystycznym UMCSu od którego to dostaliśmy ceramiczne kule, które zostaną wkomponowane w otoczenie. Właśnie dzisiaj, troszeczkę na szybko, byliśmy zobaczyć co i jak, i przy okazji pani zajmująca się ceramiką opowiedziała nam z czym to się je. Niestety nie mogliśmy wypróbować w tej technice swoich sił, a szkoda, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się pobabrać w glinie.
Oprócz wykładu i oglądania kul, pooglądaliśmy trochę prac studentów i mogę powiedzieć wow. To co można wyczarować z kawałka gliny, odlewu i kreatywności robiło wrażenie. Każda praca była inna i wyjątkowo, jednak moją uwagę, oprócz krowiej czaszki powiększonej dziesięciokrotnie
i zmodyfikowanej według uznania, przykuły jelonki. Małe, zwykłe i niepozorne jelonki, przypominające troszeczkę gumową zabawkę dla dziecka, których na początku nawet nie zauważyłam (a stoją zaraz przy wejściu głównym), podbiły moje serce i zapragnęłam pare ukraść do domu, ale nie wyszło, bo już zaklepane :(
i zmodyfikowanej według uznania, przykuły jelonki. Małe, zwykłe i niepozorne jelonki, przypominające troszeczkę gumową zabawkę dla dziecka, których na początku nawet nie zauważyłam (a stoją zaraz przy wejściu głównym), podbiły moje serce i zapragnęłam pare ukraść do domu, ale nie wyszło, bo już zaklepane :(
Dzisiejszy dzień zaskoczył nas również śniegiem, czego kompletnie się nie spodziewałam, ale to dobrze... może wreszcie będziemy mieć białe święta?
Buziaki,
M.
Blogmas:
#1 Ten o warsztatach decoupage.
#2 Ten o świątecznych prezentach dla NIEJ cz.1.
#3 Ten o świątecznych prezentach dla NIEJ cz.2.
#4 Ten o świątecznych prezentach dla NIEGO.
#5 Ten o świątecznych prezentach dla serialowo - filmowego maniaka.
#6 Ten o świątecznych kartkach.#1 Ten o warsztatach decoupage.
#2 Ten o świątecznych prezentach dla NIEJ cz.1.
#3 Ten o świątecznych prezentach dla NIEJ cz.2.
#4 Ten o świątecznych prezentach dla NIEGO.
#5 Ten o świątecznych prezentach dla serialowo - filmowego maniaka.
#7 Ten o handmade'owych prezentach świątecznych
#8 Ten o antystresowych kolorowankach dla dorosłych.
#9 Ten o tym, dlaczego lubię zimę. #10 Ten o tym jak zrobić okładkę decoupage.
#11 Ten o talarkach z żurawiną
#12 Ten o aniołkowym zeszycie.
#13 Ten o notesach.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Hej!
Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥