Czekolada i śmietana *.*
Witajcie znów!
Ciągle nie mogę się zebrać do tej historii. Przeraża mnie myśl o szukaniu tych wszystkich nazwisk i pisanie tego, Ech ... :( Ale samo się nie zrobi. A godzina wcale, a wcale bardziej mnie do tego nie motywuje...
Czekolada wyszła wyśmienicie, i smakowała bosko z bitą śmietaną *.*
Miły akcencik na poprawę humoru ^.^
Jestem w ogóle jakaś nieogarnięta i nie wiem w co najpierw włożyć ręce... jest tyle do zrobienia, że szok. Każdy nauczyciel czegoś wymaga i po przepisaniu dat z zeszytów do kalendarza został tylko, na razie, wolny piątek ;/
Korzystając z komputera po przerwie na gotowanie gorącej czekolady po godzinie przypomniałam sobie, że mam myszkę i nie muszę korzystać z tej wbudowanej w laptopa (wiem, ona się jakoś tam nazywa, ale nie pamiętam jak ^.^) dłuuugo mi zajmie przyzwyczajenie się...
Przytłacza mnie ogrom pracy i nauki. Najchętniej zaszyłabym się na jakiś czas w jakieś chatce na odludziu, najlepiej nad morzem i najlepiej z jakimś 36.6 obok, i tak solidnie sobie odpoczęła od tego wszystkiego :(
Ale cóż ... pomarzyć każdy może.:)
Trzeba się zmobilizować i wziąć do pracy, żeby nie być na szarym końcu i nie obudzić się z ręką w nocniku.
Miłej nocy i kolorowych snów.
Do zobaczenia jutro!
mniam *-* !
OdpowiedzUsuńEch... czekolaaaaaadaaaaaaa <3
OdpowiedzUsuńAle bym Ci podebrała te kubeczki z ich zawartością :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńSmaka mi narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńNalezę do pewnego Stowarzyszenia , które organizuje czas dla uczniów poza szkołą np. organizowane mamy wycieczki np. do kina , noclegi, zapowiadają nam również kolędowanie w pierwszy lub drugi dzień świąt oraz różne wykonywanie jakiś figurek np. z masy solnej :)
Więcej postaram się opisać w najbliższej notce :)
mniaaam <33
OdpowiedzUsuńmniam *.*
OdpowiedzUsuńCo do tej plaży, jak sobie namalujesz to będziesz miała :D
OdpowiedzUsuń