Kokarda.
Witajcie!
Jak wam mija niedziela ?
Mnie póki co przyjemnie, siedzę sobie w pokoju z Zuzanną, ona właśnie obiera za mnie pieczarki a ja jej robię kokardę, znaczy będę jak skończę pisać ;)
A w między czasie zajadamy się szarlotką z lodami czekoladowymi i bitą śmietaną ^.^
Mmmm... pycha! |
Zabawa włosami Zuzanny ^.^ |
Miłego popołudnia Życzymy wam! Zu&M.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjej jaki śliczny koczek *o*
OdpowiedzUsuńon jest zrobiony tylko z włosów? czy czegoś używaliście ;>?
bardzo dziękuję za radę ! :D:D
Usuńkocham szarlotkę <3
OdpowiedzUsuńśliczna kokardka .
Nie nikt nie miał nic przeciwko ;) Na Miniklub dostałam pozwolenie od szefa animatorów, co prawda francuskich ;p bo my polskiego nie posiadaliśmy ;p ale nie mieli nic przeciwko.
OdpowiedzUsuńA w pokoju w którym mieszkaliśmy, to taki mały budunek 2 min oddalony od hotelu więc tam raczej wszystkim się to podobało ;p
*Kokarda z kokiem świetna! ja musze swoje włosiska obciąć żeby znów sobie robić takiego koka :)
niedługo sięgną pasa ;) a już teraz kok nie wygląda zachwycająco ;/
Heh, już 2 razy je całkiem ścinałam w ciągu mojego skromnego życia ;p czas znów coś poświrować ;)od kąd pamiętam moje kuzyneczki zawsze prosiły " daj grzebień, a może masz szczotkę, to ja przyniosę babci albo swoją to ja cię poczeszę dobrze :D :F i nie powiem , ale polubiłam to ;) teraz lubię jak mój facet czasem palcami przeczesuje, ale często się zaplątuje jak to facet ;p dlatego zgrabniej mu to wychodzi przy krótkich ;)
UsuńSzarlotka zawsze dobra!
OdpowiedzUsuńGdy Ci smutno, gdy ci źle zjedz szarlotkę, utyj se!