Miałam zamiar sobie wstać o 9, ale jak już mnie kot obudził o 8.30 to przynajmniej mogłam coś tu napisać ...
O 10 mam autobus i jadę do Lizi, czyli zaraz się zacznie bieganie ;(
Ciągle mam wrażenie, że jest sobota, albo niedziela i jutro trzeba iść do szkoły ;/ Dobra... zbieram się bo serio się spóźnię na ten autobus, a wtedy Lizi urwie mi głowę. ;)
Hej! Cieszę się, że wpadłeś na mojego bloga i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Jeśli coś Ci się nie podoba, bądź masz jakieś uwagi to napisz mi to tutaj bądź w mailu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje! ♥
Też mam takie wrażenie :C
OdpowiedzUsuńJa czasem mam wrażenie że jest Boże Narodzenie o___O
OdpowiedzUsuńTez mam wraenie ze zaraz na uczelnie... ;D
OdpowiedzUsuńnie lubię autobusów, bo albo odjeżdżają mi przed czasem, albo spóźniają się półgodziny -_-
OdpowiedzUsuń